„To dopiero początek”, Sabalenka chwali Anisimovą po ich pojedynku na WTA Finals
Aryna Sabalenka zagra w sobotę, by po raz pierwszy w karierze wygrać WTA Finals, mierząc się z Jeleną Rybakiną. Tymczasem numer 1 światowego rankingu wyraziła się w samych superlatywach o Amandzie Anisimovie, którą pokonała w piątkowym półfinale.
Sabalenka zagra w finale Mistrzyń WTA. Trzy lata po porażce w finale z Caroline Garcia, numer 1 świata da sobie szansę na zdobycie tego tytułu po raz pierwszy. Aby to zrobić, będzie musiała pokonać Jelenę Rybakinę.
Tuż po wygraniu półfinału z Amandą Anisimovą (6-3, 3-6, 6-3), 27-letnia tenisistka wysoko pochwaliła Amerykankę, która zaliczyła najlepszy sezon w swojej karierze w głównym cyklu, zdobywając dwa tytuły w turniejach WTA 1000, dochodząc do dwóch finałów turniejów wielkoszlemowych oraz zajmując 4. miejsce w rankingu WTA.
„Zawsze zmusza mnie do grania mojego najlepszego tenisa. Szczerze, nie byłoby tragedii, gdybym przegrała ten mecz, ponieważ myślę, że obie grałyśmy niesamowicie i obie zasłużyłyśmy, by zagrać w finale.
To była prawdziwa walka, bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać. Powiedziałam jej, że może być dumna ze swojego sezonu. Grała przez cały rok znakomity tenis. To dopiero początek.
W tej chwili na pewno jest rozczarowana przegraną, ale bez wątpienia w przyszłości czeka ją jeszcze wiele wspaniałych rzeczy” – zapewniła Sabalenka po spotkaniu dla The Tennis Letter.
Sabalenka, Aryna
Anisimova, Amanda
Finały WTA