„To dla mnie szczególny turniej, wygrałem go jako junior” – słowa Fonseki przed debiutem na US Open

Przy swoim debiucie w Nowym Jorku wiele nadziei pokładanych jest w Fonsece. Mając zaledwie 18 lat, Brazylijczyk ma za sobą cały naród, który od czasów Gustavo Kuertena liczy na nowego mistrza wielkoszlemowego.
Obecnie 44. tenisista na świecie, który w pierwszej rundzie na Flushing Meadows zmierzy się z Kecmanoviciem, zawodnik wyraził swoje odczucia przed swoim czwartym startem w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego. Przypomnijmy, że w zeszłym roku odpadł w trzeciej rundzie kwalifikacji z Amerykaninem Spizzirrim (7-6, 6-7, 6-4).
„To dla mnie szczególny turniej, wygrałem go jako junior, a w zeszłym roku o włos nie dostałem się do głównej drabinki po raz pierwszy, ale przegrałem w trzeciej rundzie kwalifikacji. W tym roku, przy moim pierwszym starcie w głównej drabince, to będzie niesamowite.
Jestem pewien, że będzie tam wielu ludzi. Moi rodzice nie będą mogli przyjechać tym razem, ale moi bracia i przyjaciele – tak. Wiem, że będzie tam wielu ludzi, będziemy robić dużo hałasu, nie mogę się doczekać startu na US Open i jestem podekscytowany.
Jeśli chodzi o faworytów tego US Open, postawiłbym na Sinnera i Alcaraza. Myślę, że Medvedev gra bardzo dobrze na US Open, które jest nieco szybsze, i postawiłbym też na Djokovicia.”