Sonego prezentuje swoje ambicje: „Czuję, że wciąż mogę coś osiągnąć”
Lorenzo Sonego, obecnie 39. tenisista na świecie, rozpocznie ten sezon 2026 z zadaniem co najmniej skomplikowanym: obronić ćwierćfinał, który osiągnął na Australian Open w poprzednim sezonie.
W wywiadzie udzielonym Tuttosport, Włoch podchodzi do nadchodzącego sezonu z pewnością siebie i determinacją: „Wejście do top 20 i poprawienie mojego obecnego najlepszego rankingu, 21. miejsca, już mi nie wystarcza, by iść naprzód. Czuję, że wciąż mogę coś osiągnąć, a praca, którą wykonujemy i będziemy kontynuować, zmierza właśnie w tym kierunku.
„Konkurencja się zaostrza”
Następnie trzeba mieć siłę i chęć, by ciągle wracać do gry, nawet po wielkim turnieju lub wybitnym występie. Wyzwanie, nawet wewnętrzne, nigdy nie powinno słabnąć.
Turnieje Wielkiego Szlema są celem każdego profesjonalnego gracza. Kluczowe będzie podejście do każdego meczu po kolei, bez obawy o utratę punktów. Droga zawsze jest usiana przeszkodami i trzeba ją dobrze zarządzać. Chcę grać więcej na kortach ziemnych, nawierzchni, na której się urodziłem i dorastałem. Dlatego po Melbourne wezmę udział w turniejach w Ameryce Południowej.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Kiedy gwiazdy tenisa zmieniają kort: od Noaha–piosenkarza po Safina–deputowanego, czyli inny mecz – ten o nową karierę
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne