Sinner: "Celem nie jest tylko wygrywanie przez trzy lata".
Jannik Sinner jest najlepszym graczem na świecie. Po bardzo dobrym sezonie Włoch zakończył rok jako niekwestionowany numer 1 na świecie, z nie mniej niż 9 tytułami, w tym dwoma Wielkimi Szlemami i Pucharem Davisa.
Rozmawiając z naszymi włoskimi kolegami z Il Corriere della sera, Sinner otworzył się na temat 2024 roku i kolejnego etapu swojej kariery: "Zrobiliśmy kilka testów, aby zrozumieć, jaki rodzaj przygotowań należy wykonać i jakie strategie zastosować. Mam dopiero 23 lata, a nie 27 (jak Verstappen) i mam za sobą dopiero ten sezon na szczycie.
Celem nie jest tylko wygrywanie przez trzy lata, ale bycie w czołówce, gdy będę miał 30 lat. Ten sezon był niesamowity, ale wszystko może się zmienić.
Patrząc wstecz, Wimbledon to turniej, z którego wyniosłem najwięcej żalu. Grałem naprawdę dobrze aż do meczu z Miedwiediewem... Tak się stało, nasz sport jest nieprzewidywalny. Zobaczymy w przyszłym roku, nikt nie zna przyszłości.