Sabalenka: "Tak, mój trener wykłada pieniądze na stół podczas treningów".
Aryna Sabalenka potwierdziła na konferencji prasowej, że jej trener ma nietypową metodę symulowania presji oficjalnego meczu podczas meczów treningowych. Stawia pieniądze na szali, aby stymulować drugą tenisistkę świata i jej partnerkę treningową.
Aryna Sabalenka:
"Tak, mój trener stawia pieniądze na szali, kiedy gramy seta lub mecz z moim partnerem treningowym. Ogólnie rzecz biorąc, jest to całkiem przyzwoita kwota. Pieniądze trenera to najsłodsze pieniądze.
Raz straciłem 5000 euro. Ostatnim razem wygrałem i byłem bardzo szczęśliwy widząc, jak spokojny był mój partner. Szczerze mówiąc, pomogło mi to w wywieraniu jak największej presji na korcie treningowym i próbowaniu przez nią przejść.
Myślę, że to dobra rzecz, zwłaszcza gdy wygrywasz tak dużo pieniędzy i nie przegrywasz. Staramy się symulować jak największą presję na korcie treningowym".