Raducanu bez drżenia w swoim pierwszym występie w Pekinie
Emma Raducanu nie miała problemów z pokonaniem Hiszpanki Cristiny Bucsy (67. miejsce na świecie) w swoim pierwszym występie w Pekinie.
Solidna za swoim pierwszym serwisem (71% wygranych piłek), zwyciężczyni US Open z 2021 roku okazała się również skuteczniejsza od swojej dzisiejszej rywalki (4/11 piłek breakowych przeciwko 1/8).
Awansowała do trzeciej rundy, gdzie czeka ją trudne zadanie zmierzenia się z siódmą rakietą świata i byłą finalistką turnieju wielkoszlemowego: Jessicą Pegulą.
Mimo wyników i znacznie poprawionej stałości gry w tym sezonie, Brytyjka wciąż ma trudności z pokonywaniem najlepszych zawodniczek świata. Pozostaje teraz zobaczyć, jaką twarz zaprezentuje przeciwko Amerykance.
Pekin
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem