„Przez pewien czas nie chcę widzieć kortu ani rakiety tenisowej” – Popyrin szczery o swoich problemach psychicznych

Popyrin nie zagrzał długo miejsca na Wimbledonie 2025, odpadając już w pierwszej rundzie z lokalnym zawodnikiem i 461. tenisistą świata, Ferym (6-4, 6-1, 4-6, 6-4). Z tylko jednym zwycięstwem w czterech meczach na trawie w tym sezonie, Australijczyk nie odniósł sukcesu na tej nawierzchni. W wywiadzie udostępnionym przez Tennis Up To Date, 25-letni zawodnik opowiedział o swojej potrzebie oddechu po tej kolejnej porażce:
„Przez pewien czas nie chcę widzieć kortu ani rakiety tenisowej. Po dzisiejszym meczu czułem się odrętwiały. Nie czułem się ani smutny, ani szczęśliwy. To uczucie, którego wcześniej nie doświadczyłem. Myślę, że pokazuje mi, dlaczego doszło do tego wyniku, ponieważ byłem zdemotywowany i niewystarczająco zmotywowany przed Wimbledonem. To coś, co nie może się powtórzyć.”
Popyrin już wcześniej wyrażał swoje trudności mentalne podczas turnieju w Queen's kilka dni temu. Jego przeciwnik, z kolei, został zaproszony przez organizatorów. Po starciu z rozstawionym z numerem 20, zmierzy się z 59. tenisistą świata, Darderi.