„Nie spodziewałam się, że dobrze zagram”: Anisimova zdradza niesamowitą anegdotę przed finałem w Pekinie

Na konferencji prasowej czwarta rakieta świata wyznała, że nie wierzyła w swoje szanse w Pekinie. A jednak jest w finale… a jej wyjaśnienie może zaskakiwać.
Czy Anisimova zdoła zdobyć puchar w Pekinie? Ustanawiając się jako jedna z najlepszych zawodniczek w tym sezonie (tytuł w Dausze, finały na Wimbledonie i US Open), czwarta rakieta świata zmierzy się jutro z Lindą Noskovą o tytuł w stolicy Chin.
Podczas konferencji prasowej ujawniła nieoczekiwaną anegdotę o swoim stanie fizycznym:
„Naprawdę nie spodziewałam się, że dobrze tu zagram, zwłaszcza po kilku tygodniach bez zawodów. Co więcej, w dniu mojego lotu do Pekinu usunięto mi zęba mądrości.
Myślę, że kiedy nie jestem w najlepszej formie fizycznej lub pojawia się wyzwanie, gram lepiej, ponieważ nie odczuwam tak dużej presji i po prostu sprawdzam, jak daleko mogę zajść.”