Miedwiediew nadal narzeka na piłki: "To stawia mnie w niekorzystnej sytuacji".
Wyeliminowany w swoim debiucie na Paris Masters 1000, Daniil Miedwiediew po raz kolejny wyraził swoje niezadowolenie z jakości piłek.
Rosjanin, który został mistrzem cztery lata temu w Paryżu, nie wyszedł poza 2. rundę od edycji 2021, kiedy to dotarł do finału.
To jego trzecia z rzędu porażka w pierwszej rundzie turnieju w Paryżu, którą tłumaczy po części słabą jakością piłek: "To najwięcej eliminacji w pierwszej rundzie od 2018 roku, a nawet wcześniej. Jest ku temu powód.
Nie chcę zabrzmieć jak facet, który płacze, bo przegrał w pierwszej rundzie. Doszedłem do półfinału w Pekinie i ćwierćfinału w Szanghaju. Narzekałem tam, mimo że wygrałem kilka meczów.
Niektórzy gracze lubią tę piłkę i rozumiem to. Ja narzekam, ponieważ stawia mnie to w niekorzystnej sytuacji. Jeśli weźmiesz sześć piłek z nowego pudełka i dokładnie przyjrzysz się ich odbiciu, wszystkie sześć będzie się od siebie różnić. Nie sądzę, żeby to było normalne".
Paryż
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii