Garbine Muguruza bez ogródek: „Nawet u szczytu nie pokonałabym juniora”
Świeżo mianowana współdyrektorka turnieju w Madrycie u boku Feliciano Lopeza, Garbine Muguruza, została zapytana o różnice między tenisem męskim a kobiecym, w kontekście nadchodzącego meczu między Aryną Sabalenką a Nickiem Kyrgiosem.
W wypowiedzi przytoczonej przez Punto de Break, była numer 1 światowego rankingu była jasna: „Przewaga mężczyzn nie opiera się wyłącznie na sile, ale także na wytrzymałości fizycznej, masie mięśniowej – to cały zespół czynników.
Pamiętam, że nigdy nie udało mi się pokonać moich braci, a nawet z męskimi partnerami treningowymi, którzy nie byli profesjonalistami, nigdy nie wygrałam z nimi seta. Gracz sklasyfikowany na 1000. miejscu światowego rankingu, a nawet niesklasyfikowany, może być znacznie lepszy niż zawodnik z pierwszej dziesiątki rankingu WTA.
U szczytu mojej formy, gdy byłam numerem 1 światowego rankingu, nie pokonałabym nawet juniora.”
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii