Fils zwierza się: "Uśmiechanie się w każdym meczu jest najważniejsze dla mojej gry".
Arthur Fils ma wielkie ambicje na sezon 2025. Aby jak najlepiej przygotować się na nadchodzący rok, Francuz już drugi rok z rzędu weźmie udział w Next Gen ATP Finals.
W ubiegłym roku dotarł do finału, ale uległ Hamadowi Medjedovicowi.
W rozmowie ze stroną internetową ATP, 20. zawodnik na świecie mówił o swoich postępach w tym sezonie, które wynikają z faktu, że czuje się dobrze podczas meczów.
"To prawda, że turniej jest w tym roku bardzo późno. W rzeczywistości jesteśmy prawie na początku sezonu 2025. Moje dwa tytuły ATP 500 były niesamowite.
Był ten w Hamburgu (przeciwko Zverevowi), ale zwycięstwo w Tokio (przeciwko Humbertowi) było jeszcze bardziej szalone. To był ciężki tydzień, musiałem grać przeciwko tak wielu świetnym graczom.
Myślę, że uśmiech w każdym meczu jest najważniejszy dla mojej gry. Jeśli nie będę się dobrze bawić, nie będę w stanie dobrze grać.
Staram się dobrze bawić i cieszyć chwilą. Kiedy jestem w takim nastroju, wiem, że zagram dobry tenis" - analizował.