Djokovic: "Może gdybym wygrał pierwszego seta, starałbym się kontynuować".
Novak Djokovic został zmuszony do wycofania się z meczu z Alexandrem Zverevem w półfinale Australian Open.
Po zaciętym secie, przegranym przez Serba w tie-breaku, zdecydował się przejść na emeryturę po naderwaniu mięśnia.
Kontuzjowany od meczu z Carlosem Alcarazem w półfinale, Djokovic nie dotknął rakiety od tego czasu.
Na konferencji prasowej powiedział: "Nie dotknąłem ani jednej piłki od zwycięstwa nad Alcarazem aż do godziny przed meczem z Saschą.
Zrobiłem wszystko, co mogłem, aby kontrolować naderwanie mięśnia, stosując leki i fizjoterapię.
Pod koniec pierwszego seta zacząłem odczuwać znacznie większy ból, to było zbyt wiele.
Może gdybym wygrał pierwszego seta, próbowałbym grać dalej, ale problem szybko się pogorszył, więc nie mogłem dłużej pozostać na korcie.
Myślałem, że dwa dni odpoczynku wystarczą, ale tak się nie stało".