Darderi o swoim zwycięstwie nad Wawrinką: „Zawsze trudno pokonać potrójnego mistrza Wielkiego Szlema”

Darderi pokonał Wawrinkę (6-3, 6-4) i awansował do półfinału turnieju Challenger w Neapolu. Wcześniej Włoch wyeliminował Nagala (6-0, 6-1).
W wywiadzie dla Tennis World Italia, tenisista z 61. miejsca w rankingu ATP opowiedział o swoim zwycięstwie nad Szwajcarem, który wcześniej zaimponował wygraną z Ćoricem (6-2, 6-3):
„Przed wejściem na kort pogratulowałem Wawrince. To wielki zawodnik. Dziś skończył 40 lat, więc miałem znaczną przewagę fizyczną. Ale wciąż jest świetny, ma fantastyczne uderzenia i musiałem cały czas atakować, żeby nie pozwolić mu przejąć kontroli nad meczem.
Było trudno zdobyć punkt, gdy on dyktował wymianę. Zawsze trudno pokonać potrójnego mistrza Wielkiego Szlema. Starałem się go dużo przemieszczać i udało się. To był plan meczowy i razem z moim zespołem go zrealizowaliśmy.”
W kwestii ewentualnego finału z rodakiem Pellegrino, 20-latek wyraził swoje odczucia:
„Teraz czeka mnie półfinał ze Svrciną, który jest świetnym zawodnikiem. Ma mój wiek. To turniej przygotowawczy, ale mam nadzieję go wygrać. Chcę robić to, co trzeba, tak jak dziś.
Muszę mieć odpowiednie nastawienie, to, które staram się odzyskać. Cieszę się z tego. Chciałbym zobaczyć całkowicie włoski finał. Cazzimma? Znam to słowo. Tak, staram się dać z siebie wszystko.”
Darderi zmierzy się ze Svrciną w półfinale.