„Cóż za mecz marzeń!”, Isner i Johnson dyskutują o Sinnerze i Federerze
Sinner wywarł ogromne wrażenie, pokonując Alcaraza w finale Wimbledonu (4-6, 6-4, 6-4, 6-4). W finale ostatnich czterech turniejów wielkoszlemowych Włoch wydaje się mieć znaczną przewagę nad rywalami. Ta dominacja przypomina tę, którą Federer demonstrował, gdy zaczynał wygrywać na tourze.
To porównanie dało początek wielu spekulacjom. W programie „Nothing Major Show” Isner i Johnson zaczęli dyskutować o meczu marzeń, który mógłby się odbyć między rekordzistą Wimbledonu, Federerem, a niedawnym zwycięzcą edycji 2025, Sinnerem.
J.I.: „Cóż za mecz marzeń byłby to – Federer przeciwko Sinnerowi. Z jakością Feda w odbiorze drugich serwisów oraz jego serwisem i wolejem. Zobaczyć Feda, legendę. Cóż za mecz marzeń!”
S.J.: „Chciałbym zobaczyć Rogera w takim pojedynku!”
Nie ma wątpliwości, że takie starcie dałoby wspaniałe widowisko, zwłaszcza że obaj zawodnicy wydają się być idealnie uzupełniający się pod względem stylu gry.
Wimbledon
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne
A jeśli tenis straci swoją duszę? Przypadek zrobotyzowanego sędziowania między tradycją a odczłowieczoną nowoczesnością
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple