„Alcaraz i Sinner mogą zagrozić rekordom Wielkiej Trójki”: mocne ostrzeżenie byłego tenisisty Fernando Meligeniego

Były półfinalista French Open, Fernando Meligeni, nie owija w bawełnę: jego zdaniem Carlos Alcaraz i Jannik Sinner budują właśnie dominację zdolną rzucić wyzwanie dziedzictwu Wielkiej Trójki.
Były 25. tenisista rankingu ATP i półfinalista Roland Garros, Fernando Meligeni, udzielił wywiadu mediowi Clay, w którym nie szczędzi szczerych opinii.
Oczywiście zapytano go o dominację Alcaraza i Jannika Sinnera, którzy wspólnie wygrali ostatnie osiem turniejów wielkoszlemowych. Brazylijczyk twierdzi, że mogą oni zagrozić osiągnięciom Wielkiej Trójki, często uważanym za nieosiągalne:
„Kiedy graliśmy, w erze Samprasa i Agassiego, czołowa dziesiątka była znacznie bardziej wyrównana niż w erze Wielkiej Trójki. Oczywiście, oni (Wielka Trójka) są najlepszymi zawodnikami w historii i dlatego oderwali się od reszty. Ale była przepaść między nimi a czwartym, Murrayem, a jeszcze większa między piątym i szóstym.
Dziś różnica między pierwszą dwójką a resztą jest ogromna. Alcaraz i Sinner, jeśli nie będą mieli problemów, pozostaną na szczycie przez lata. Będą w ośmiu finałach na dziesięć. W tym tempie, w jakim idą, zagrożą rekordowi Wielkiej Trójki wynoszącemu 20-22-24. W tym tempie, w jakim idą… i jeśli przez dwadzieścia lat nie będą chcieli robić w życiu nic innego.
To zresztą jest dla mnie największy triumf Nadala, Federera i Djokovicia: wszyscy trzej, oprócz dobrej gry w tenisa, wytrwali 20 lat i żyli dla sportu. Bo nie oszukujmy się, musisz żyć dla sportu. To był argument przytoczony przez Alcaraza w jego filmie dokumentalnym (My Way).”