Wawrinka chce utrzymać marzenie przy życiu: "Jestem szczęśliwy, że mogę reprezentować Szwajcarię na Igrzyskach Olimpijskich".
Stan Wawrinka jest nieśmiertelny.
W wieku 39 lat Szwajcar, który został zaproszony do wzięcia udziału w imprezie, funduje sobie kilka ostatnich emocji.
Po meczu na bardzo wysokim poziomie w pierwszej rundzie, w którym zdominował Pavla Kotova z dużą przewagą (6-1, 6-1 w 51 minut), Wawrinka ma teraz nadzieję przedłużyć to doświadczenie jeszcze bardziej.
Niewyczerpany entuzjasta, były nr 3 na świecie, zmierzy się z Aleksiejem Popyrinem w drugiej rundzie, meczu, który jest w jego zasięgu i który może zapewnić mu galową rundę 16, prawdopodobnie przeciwko Alexandrowi Zverevowi.
Zapytany po zwycięstwie w pierwszej rundzie, "Stan the Man" powiedział: "To mój najlepszy mecz w tym roku, ponieważ to najłatwiejsze zwycięstwo, po prostu. Następny mecz będzie bardzo trudny.
Ale dzisiaj chcę wyciągnąć z tego pozytywy. Jestem szczęśliwy, że mogę reprezentować Szwajcarię na Igrzyskach Olimpijskich.