Van Rijthoven, zwycięzca turnieju w ‘s-Hertogenbosch w 2022 roku, kończy karierę w wieku 28 lat

Tim van Rijthoven zasłynął dzięki zaskakującemu sezonowi na trawie w 2022 roku, w którym zdobył tytuł w ‘s-Hertogenbosch i doszedł do 1/8 finału Wimbledonu.
Niestety dla Holendra, nigdy nie udało mu się potwierdzić tych dobrych wyników z powodu kontuzji łokcia.
W wieku 28 lat ogłosił zakończenie kariery. Na swoim koncie Instagram napisał: „Z ciężkim sercem muszę podzielić się dziś czymś, z czym próbuję się uporać od dłuższego czasu: moja profesjonalna kariera tenisowa jest zmuszona do zakończenia.
Z powodu uporczywej kontuzji łokcia, która mimo wszystkich procesów rehabilitacyjnych i medycznych nie chce się zagoić, jestem zmuszony pożegnać się ze sportem, który był całym moim życiem.
Chciałbym, żeby wyglądało to inaczej. Chciałbym pożegnać się na moich warunkach, z rakietą w ręku i publicznością na trybunach. Ale czasami ciało decyduje inaczej niż głowa.
Mimo to patrzę wstecz z niesamowitą dumą i wdzięcznością.
Z małego chłopca w ramionach mamy z wielkimi marzeniami, aż po wygraną w Libéma Open w 2022 roku, mój pierwszy tytuł ATP, przed publicznością w Rosmalen – to na zawsze pozostanie jednym z najlepszych momentów w moim życiu.
I oczywiście czwarta runda Wimbledonu, gdzie miałem okazję zmierzyć się z żywą legendą: Novakiem Djokoviciem na Centre Court.
Fakt, że mogłem grać na tym korcie, to coś, czego nikt mi nigdy nie odbierze.
Chcę podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie w tej przygodzie: mojej rodzinie, mojemu zespołowi, trenerom, fizjoterapeutom, sponsorom i fanom.
Nie wiem dokładnie, co będzie dalej, ale wiem, że moje serce zawsze pozostanie przy tenisie.
Do zobaczenia – może na korcie, a może nie. Kto wie? Sportowe pozdrowienia.”