« Upał i wilgotność mnie wykończyły » – Sinner o swoim wycofaniu się w Szanghaju

Jannik Sinner, uczestniczący w pokazowym turnieju Six Kings Slam, powrócił do wspomnień o turnieju w Szanghaju i fizycznych trudnościach, z jakimi się tam zmierzył.
Oświadcza: « Wziąłem dwa dni odpoczynku, po czym wznowiłem treningi: teraz czuję się dobrze, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Warunki w zeszłym tygodniu były bardzo trudne, ale teraz wszystko wróciło do normy.
Myślę, że to było psychologiczne. Rozmawiałem z moją drużyną: z tego punktu widzenia nie wszystko było idealne, ale teraz wszystko jest w porządku. To była moja wina: upał i wilgotność mnie wykończyły.
Z takich rzeczy się uczymy. Skurcze się zdarzają, a ja byłem ich częścią. Jesteśmy gotowi na kolejne turnieje: ATP w Wiedniu, Masters 1000 w Paryżu oraz ATP Finals w Turynie. Mam nadzieję zakończyć rok jak najlepiej. »