„To magik”, Draper pełen podziwu dla Monfilsa po zwycięstwie w drugiej rundzie Rolanda Garrosa

Jack Draper awansował do trzeciej rundy Roland Garros. Brytyjczyk, piąty tenisista na świecie, pokonał Gaëla Monfilsa po bardzo przyjemnym meczu w wyjątkowej atmosferze na kortcie Philippe-Chatrier i zmierzy się z João Fonsecą o miejsce w 1/8 finału.
Francuz miał dwie piłki setowe w czwartym secie, ale załamał się fizycznie w końcowej fazie spotkania. Ostatecznie Brytyjczyk miał ostatnie słowo (6-3, 4-6, 6-3, 7-5 w 3 godz. i 10 min.). Po meczu na korcie Draper postanowił opowiedzieć o swoim dzisiejszym przeciwniku, którego pokonał po raz drugi w tylu samo spotkaniach.
„To mój pierwszy raz na tym korcie. To była wielka walka, wspaniałe doświadczenie przeciwko zawodnikowi, którego podziwiam jako tenisistę. Ale poza kortem Gaël (Monfils) jest niesamowicie miły.
To żartowniś, ale też magik. Potrafi wszystko! Szczerze, mam ogromny szacunek dla niego i mam nadzieję, że będzie jeszcze miał okazję zagrać tutaj w przyszłości.
Zaczynam grać coraz więcej meczów w turniejach wielkoszlemowych. Nie jest łatwo grać przeciwko Gaëlowi, ale także przeciwko wam (zwraca się do widzów na Philippe-Chatrier), nie chcąc was urazić.
Właśnie dlatego gram w tenisa, aby występować przed liczną publicznością i w wielkich atmosferach, niezależnie od tego, czy ludzie są za mną, czy przeciwko mnie”, zapewnił Draper.