„To było milion razy gorsze niż to, co mi się przytrafiło i szczerze mówiąc, sprawiło, że poczułam się trochę lepiej” – Pegula wspomina porażkę Sinnera w Paryżu

Z tytułem w Bad Homburg Pegula przyjechała do Londynu pełna pewności siebie. Jednak wcześniej Amerykanka przeżyła prawdziwe rozczarowanie, przegrywając z Boisson, która wówczas zajmowała 361. miejsce, w 1/8 finału Roland Garros.
W wywiadzie dla portalu Tennis World USA trzecia rakieta świata wyjaśniła, że porażka Sinnera w finale pomogła jej nabrać dystansu:
„Byłam w domu i śledziłam mecz. Oczywiście myślałam, że Jannik wygra, ale potem wszystko się zmieniło. To było szaleństwo. Nie mogę uwierzyć, że Carlos uratował piłki meczowe, wrócił i wygrał. Byłam dość rozczarowana po mojej porażce z Boisson, chciałam iść dalej i znów dotrzeć do ćwierćfinału. Ale widząc wynik finału i to, jak Sinner przegrał, to było zdecydowanie milion razy gorsze niż to, co mnie spotkało i szczerze, poczułam się dzięki temu trochę lepiej.”
Pegula, będąca wielką nadzieją Stanów Zjednoczonych na tym Wimbledonie, rozpocznie swój turniej od meczu z Włoszką Cocciaretto (116. WTA). Spotkanie zaplanowano na wtorek od godziny 12:00 na korcie nr 2.