Terence Atmane ledwo uniknął dyskwalifikacji na French Open
Francuz Terence Atmane został wyeliminowany w pierwszej rundzie French Open w niedzielny wieczór po przegranej z Sebastianem Ofnerem 3-6, 4-6, 7-6 [2], 6-2, 7-5. Mecz był naznaczony incydentem, w którym sfrustrowany Atmane posłał piłkę w trybuny, uderzając widza. Mimo tego gestu otrzymał jedynie ostrzeżenie. Ofner wyraził swoje niezrozumienie: "Są ludzie, którzy zostali zdyskwalifikowani za mniej niż to".
22-letni Atmane, sklasyfikowany na 121. miejscu na świecie, dobrze rozpoczął mecz na korcie 6, prowadząc dwa sety do zera z przełamaniem w trzecim. Jednak błędy i często niepotrzebne dyskusje z sędzią sprawiły, że stopniowo tracił przewagę. Przy stanie 4-1 w czwartym secie Atmane posłał piłkę w trybuny, co wywołało około dziesięciu minut niepewności i debaty sędziowskiej. Uderzony widz zaświadczył, że gest nie był celowy, dzięki czemu udało się uniknąć dyskwalifikacji Francuza. Sędzia dał Atmane'owi jedynie ostrzeżenie, co Ofner uznał za niezrozumiałe.
Ostatecznie Atmane opuścił turniej po słabo wynegocjowanym zakończeniu piątego seta. Widz, który został uderzony, nie był już świadkiem epilogu, ponieważ wymknął się przed końcem meczu.