Swiatek znów ekspresowa w Seulu: numer 2 na świecie otwiera sobie drzwi do finału

Po przekonującym zwycięstwie na początku dnia, Iga Swiatek kontynuowała swoje występy w półfinałach WTA 500 w Seulu, miażdżąc Mayę Joint w zaledwie godzinę gry.
Kilka godzin po sukcesie w ćwierćfinale przeciwko Barborze Krejcikovej (6-0, 6-3) wcześniej w sobotę, Iga Swiatek wróciła na kort turnieju WTA 500 w Seulu, by zmierzyć się w półfinale z Mayą Joint, która łatwo pokonała Clarę Tauson w poprzedniej rundzie.
Polka, jedyna zawodniczka z pierwszej dziesiątki obecna w stolicy Korei Południowej, jest faworytką tego turnieju i potwierdziła swój status w meczu z Australijką. W zaledwie 1 godz. i 2 min. gry, numer 2 na świecie, która nie napotkała najmniejszych trudności w tym spotkaniu, zakończyła mecz, tracąc jeden gem mniej niż przeciwko Krejcikovej.
Ostatecznie Swiatek wygrała (6-0, 6-2) i dołączyła do swojej piątej finału w tym sezonie. Po tytułach w Wimbledonie i Cincinnati oraz porażkach w Bad Homburgu i na United Cup ze swoim krajem, 24-letnia zawodniczka będzie starać się o zdobycie swojego 25. tytułu w karierze.
Aby to osiągnąć, będzie musiała pokonać Katerinę Siniakovą lub Jekatierinę Aleksandrową (rozstawioną z numerem 2 w tym turnieju w Seulu), które zmierzą się w drugim półfinale dnia.