Sabalenka wyciąga lekcje z porażek: „Myślę, że nauczyłam się skupiać na sobie”

Aryna Sabalenka wciąż ma za sobą dwie porażki w finałach, w Indian Wells i na Australian Open. Mimo że była faworytką w obu tych finałach, Białoruska przegrała i przypisuje te porażki temu, że zbyt mocno skupiała się na swoich przeciwniczkach.
W Miami zmierzy się z Jessicą Pegulą, mecz, w którym ponownie jest faworytką. Na konferencji prasowej po zwycięstwie nad Jasmine Paolini poruszyła temat tych dwóch porażek: „Czułam się świetnie w Australii.
To nie kwestia samopoczucia, a dostosowania się do różnych warunków. Jeśli chodzi o lekcje, myślę, że nauczyłam się skupiać na sobie, a nie na tym, co dzieje się po drugiej stronie siatki.
Czasami zawodniczki wychodzą na kort, nie tracąc niczego, i szaleją z niesamowitymi uderzeniami. W tych finałach bardziej skupiałam się na przeciwniczce niż na sobie.
Myślę, że muszę mieć takie samo podejście, taką samą mentalność jak dziś. Tym razem pójdzie mi lepiej niż w dwóch ostatnich finałach.”