Sabalenka stanął przed Zhengiem i tłumem: "Doskonała postawa".
Aryna Sabalenka jest w stanie łaski od Cincinnati.
W czterech turniejach zdobyła tytuł trzykrotnie i teraz wywiera poważną presję na Igę Świątek w walce o pierwsze miejsce na świecie.
W starciu z będącą w świetnej formie Qinwen Zheng, wspierana przez entuzjastyczną publiczność, Białorusinka zachowała zimną krew do samego końca.
Wygrywając po ponad 2 godzinach walki (6-3, 5-7, 6-3), numer 2 na świecie zaimponował wielu obserwatorom.
Dotyczy to zwłaszcza Selima Sfara, konsultanta Bein Sports, który powiedział: "Nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale 15 000 ludzi kibicowało Zheng nawet pomiędzy dwoma serwami Sabalenki.
Kiedy przegapiła kilka pierwszych piłek, można było usłyszeć krzyki tłumu. Miała przeciwko sobie 15 000 ludzi, a Zheng nie była łatwa do pokonania.
Pomimo przekleństw na ustach, Sabalenka zachowała doskonałą postawę.
Jej postawa była po prostu niesamowita. Była silna."