Rybakina odwraca losy meczu z Pegulą i zapewnia sobie pierwszy finał w WTA Finals!
Prowadzona jednym setem, Elena Rybakina znalazła w sobie zasoby, by pokonać Jessicę Pegulę (4-6, 6-4, 6-3). To ogromne zwycięstwo potwierdza wspaniały koniec sezonu, jaki zrealizowała Kazaszka.
Niepokonana w fazie grupowej WTA Finals, Elena Rybakina nadal płynie na bardzo pozytywnej fali w tym końcówce sezonu. Zwyciężczyni Wimbledonu z 2022 roku zapewniła sobie miejsce w finale Mistrzyń WTA po tym, jak pokonała Jessicę Pegulę w trzech setach (4-6, 6-4, 6-3).
Rybakina, która po raz pierwszy w karierze znalazła się na tym etapie zawodów, mogła polegać na swojej palecie ofensywnych uderzeń, a także na potężnym serwisie (15 asów serwisowych, 71% wygranych punktów po pierwszym serwisie).
Pokonując w tym tygodniu w Rijadzie trzy tenisistki z top 5, szósta rakieta świata daje sobie możliwość zdobycia jutro jednego z najbardziej prestiżowych trofeów sezonu. Zmierzy się w tym celu z Ariną Sabalenką lub Amandą Anisimovą.
Z kolei Pegula przegrywa z Rybakiną po raz drugi w karierze, mimo że wcześniej prowadziła w bezpośrednich spotkaniach 4-1. Amerykanka zamyka swój sezon z symboliczną liczbą: 31 meczów rozegranych w trzech setach w 2025 roku (wliczając w to Puchar Billie Jean King), wyrównując tym samym rekord dotąd należący do Karoliny Plíškovej i Kiki Bertens.
Pegula, Jessica
Rybakina, Elena
Sabalenka, Aryna
Finały WTA