Ruud przegrywa w ćwierćfinale w Gstaad z Cerundolo, pomimo podwójnego przełama w trzecim secie

Casper Ruud powrócił do rywalizacji podczas turnieju ATP 250 w Gstaad. Po niemal dwóch miesiącach nieobecności z powodu kontuzji lewego kolana, Norweg odzyskał smak zwycięstwa w poprzednim meczu przeciwko Dominicowi Strickerowi (7-5, 7-6) i miał nadzieję na kontynuację dobrej passy w piątek.
W ćwierćfinale zmierzył się z Juanem Manuelem Cerundolo, ale 13. tenisista świata potrzebował jednego seta, aby wejść w mecz. Po 44 minutach Ruud znalazł się pod ścianą, ale bardzo dobrze zareagował od początku drugiego seta.
Podwójny finalista Roland-Garros wygrał wtedy dziewięć z dziesięciu kolejnych gemów, a nawet zdobył znaczną przewagę w decydującym secie. Prowadził 3-0 z podwójnym przełamem w trzecim secie, zanim doświadczył kryzysu, który okazał się dla niego fatalny i kosztował go mecz.
Mimo że miał mecz w swoich rękach, Ruud ostatecznie przegrał sześć ostatnich gemów w pełnym zwrotów akcji pojedynku. Juan Manuel Cerundolo, autor 29 zwycięskich uderzeń, wygrał po ponad 2 godzinach gry (6-2, 1-6, 6-3) i awansował do półfinału.
Zmierzy się z peruwiańskim tenisistą Ignacio Busem, który wcześniej pokonał Romana Andrésa Burruchagę. Po zwycięstwach nad Struffem i Goffinem, 109. zawodnik rankingu ATP pokonał Ruuda, zwycięzcę tegorocznego Mastersa 1000 w Madrycie.
To może być udany dzień dla klanu Cerundolo, ponieważ jego starszy brat Francisco zagra w ćwierćfinale w Båstad przeciwko Damirowi Dzumhurowi później tego samego dnia.