„Przyszedł znikąd”: Haaland zdradza, dlaczego Djoković jest jednym z jego bohaterów
Kiedy jedna z największych gwiazd światowego futbolu ujawnia swojego idola, a okazuje się nim tenisowy gigant. W kilku słowach Haaland oddał hołd Novakowi Djokoviciowi.
Zapytany o swojego sportowego bohatera z innej dyscypliny, Erling Haaland, gwiazdorski napastnik drużyny piłkarskiej Manchester City, nie wahał się ani chwili. Żadnego Messiego, LeBrona, Bolta. Nordycki strzelec wybrał serbską legendę.
„Lubię Djokovicia. Uważam, że jest dobry, jest sobą. I tak, to, czego dokonał, jest niesamowite, wiecie, przychodząc znikąd i ze swojego kraju. Więc tak, wybieram Djokovicia.”
Choć opinia publiczna bywa wobec niego podzielona, Djoković inspiruje jednak niektóre z najbardziej szanowanych ikon świata sportu. Haaland dołącza tym samym do długiej listy mistrzów zafascynowanych długowiecznością, konsekwencją i mentalnością Serba.