Prowadząc 5-0, 40-15, ostatecznie wygrał mecz: niewiarygodny scenariusz podczas Challengera w Bonn

Podczas pierwszego rundy Challengera w Bonn (ziemia zewnętrzna), który odbył się we wtorek 5 sierpnia, rozegrał się niewiarygodny scenariusz w meczu pomiędzy Raphaëlem Collignonem (90. miejsce) a Peterem Fajtą (518. miejsce).
Choć prowadził 5-0, 40-15 w pierwszym secie, Fajta ostatecznie przegrał w dwóch setach z Belgiem (7-5, 6-4). Węgier, który awansował z kwalifikacji, całkowicie stracił kontrolę nad meczem, nie będąc w stanie zamknąć pierwszego seta. Później wykazał się dużą odpornością psychiczną, aby wrócić do gry, ale to nie wystarczyło.
Z kolei Collignon (23 lata) również przeżywa trudny rok, ponieważ wygrał tylko jeden mecz w głównym cyklu (z Fogninim w Marrakeszu). Awansując do drugiej rundy w Niemczech, zmierzy się ze Szwajcarem Kymem (22 lata, 191. miejsce).
Choć nie błyszczy w głównym cyklu, Belg zdążył już wygrać Challengery w Pau i Monza w 2025 roku.