Pokonany w Paryżu, Alcaraz dołącza do Federera i Samprasa… ale nie z dobrego powodu
Carlos Alcaraz, pokonany już w swoim pierwszym meczu na Masters w Paryżu, pomimo woli dołączył do Pete'a Samprasa i Rogera Federera w zamkniętym klubie.
Na centralnym korcie La Défense Arena miało miejsce trzęsienie ziemi. W ciągu 2 godzin i 22 minut, numer 1 światowego rankingu załamał się w starciu z Norrie (4-6, 6-3, 6-4), mnożąc bezpośrednie błędy (54) i zagubione spojrzenia kierowane w stronę swojej ekipy.
Lecz choć ta porażka przerywa imponującą passę Hiszpana od marca, to jednocześnie pozwala mu dołączyć do dwóch innych legend tego sportu.
Otóż, od czasu wprowadzenia turniejów Masters 1000 w 1990 roku, tylko dwóch rozstawionych z numerem 1 doświadczyło podobnej przygody w Paryżu: Pete Sampras w 1996 roku i Roger Federer w 2009 roku.
Dla przypomnienia, Federer w 2009 roku opuścił Bercy już po swoim pierwszym meczu, przegranym z Julienem Benneteau (3-6, 7-6, 6-4), a Sampras w 1996 roku podzielił ten sam los, ulegając Marcowi Rossetowi (6-4, 6-4).
Alcaraz, Carlos
Norrie, Cameron
Paryż