Pokonany przez Dimitrowa Monfils nie szuka wymówek: "On jest po prostu silniejszy ode mnie".
Gaël Monfils zakończył w piątek swoją londyńską przygodę. Po dwóch świetnych meczach otwarcia, Francuz został zdominowany przez Grigora Dimitrowa (6-3, 6-4, 6-3).
Zapytany na konferencji prasowej, "La Monf" nie próbował zaprzeczać swojej względnej bezsilności: "On jest po prostu silniejszy ode mnie. Jak myślisz, dlaczego byłem faworytem? On gra prawdziwy tenis na trawie. Dobrze serwuje i dobrze odbija piłkę. W kilku wymianach, które miały miejsce, było mi bardzo ciężko, ponieważ radził sobie ze mną bardzo dobrze...
Grigor, jeśli nie możesz wyciągnąć go z jego strefy komfortu, staje się to bardzo skomplikowane. Był tylko jeden gem, w którym udało mi się go zaniepokoić przy jego podaniu. Bardzo trudno było mi się poruszać. (komentarze przekazane przez L'Equipe).