„Podobało mi się, że zmusiła mnie do wyjścia poza moją strefę komfortu” – Sabalenka o Peguli po ich pojedynku na WTA Finals
Aryna Sabalenka zbliżyła się do awansu do półfinału WTA Finals po swoim drugim zwycięstwie w drugim z kolei meczu od początku turnieju.
Sabalenka jest już bardzo blisko awansu do ostatniej czwórki żeńskiego Mastersa w Rijadzie. Po swoim zwycięstwie przeciwko Jasmine Paolini, liderka rankingu światowego musiała się nieco bardziej postarać w swoim drugim meczu grupowym przeciwko Jessice Peguli (6-4, 2-6, 6-3), ale zapewniła sobie to, co najważniejsze.
Awansuje do półfinału i zapewni sobie pierwsze miejsce w swojej grupie, jeśli wygra seta przeciwko Coco Gauff w ten czwartek. Na korcie po swoim zwycięstwie Sabalenka podzieliła się swoimi pierwszymi wrażeniami.
„Grała niesamowicie przy siatce. Za każdym razem, gdy próbowałam uderzyć piłkę słabiej, skrzyżowaną, ona tam była. Mówiłam sobie: »Cóż, nie mam nic innego do zrobienia, jak tylko uderzać tak mocno i tak szybko, jak to możliwe, wzdłuż linii«.
Pokazała mi, dlaczego jest tak dobra w deblu. Podobało mi się, że zmusiła mnie do wyjścia poza moją strefę komfortu. Atmosfera jest niesamowita, ludzie. W porównaniu z zeszłym rokiem nie spodziewałam się tak wielu osób na trybunach.
Bardzo wam wszystkim dziękuję za wsparcie, uwielbiam grać przed wami wszystkimi i do zobaczenia w czwartek” – zapewniła Sabalenka tuż po swoim zwycięstwie w rozmowie z mediami WTA.
Sabalenka, Aryna
Pegula, Jessica
Finały WTA