Paolini o swojej eliminacji z WTA Finals: „Ostatnie dni były trudne, ale dałam z siebie wszystko”

Jasmine Paolini nie zagra w półfinale turnieju singlowego WTA Finals. To ostatnia szansa Włoszki, by zabłysnąć w tym sezonie – w najbliższych godzinach wystąpi jeszcze w deblu u boku Sary Errani.

Paolini poniosła drugą porażkę w dwóch meczach singlowych na WTA Finals. Po przegranej w pierwszym spotkaniu z Aryną Sabalenką, ósma rakieta świata uległa Coco Gauff (6-3, 6-2), co przypieczętowało jej eliminację w singlu jeszcze przed ostatnim meczem z Jessicą Pegulą.

Zanim w środę rozegra kolejny mecz deblowy u boku swojej stałej partnerki Sary Errani, 29-letnia tenisistka skomentowała swoją porażkę z Amerykanką w ostatnich godzinach w Rijadzie.

„Ostatnie dni były trudne, ale dałam z siebie wszystko. Z pewnością mogłam zagrać lepiej, ale brakowało mi reaktywności i miałam problem z odczytywaniem piłki. Tutaj trzeba być w szczytowej formie. Turniej singlowy jest dla mnie zakończony.

Teraz spróbuję swoich sił z Sarą Errani. Mam nadzieję, że w deblu pójdzie nam lepiej, chociaż wymaga to dużej świeżości fizycznej i mentalnej. Mam nadzieję, że nam się uda – byłoby fantastycznie dotrzeć do półfinałów, ale to będzie trudne” – zapewniła Paolini dla Tennis World Italia.