„Nie powiedziałbym, że wygrałem dzięki wakacjom na Ibizie, ale one pomogły mi cieszyć się życiem” – Alcaraz mówi o znaczeniu swojego odpoczynku między Rolandem Garros a Queen’s
Wygrywając w Queen’s w niedzielę, Carlos Alcaraz zdobył swój czwarty tytuł w tym roku i 21. w młodej karierze.
Hiszpan, który doskonale poradził sobie z przejściem z kortów ziemnych na trawiaste, wspomniał na konferencji prasowej, jak bardzo wakacje na Ibizie pomogły mu się zregenerować:
„Wiele osób pyta mnie, czy tam wrócę. Mam nadzieję, że tak. Jak już mówiłem, jestem zawodnikiem, który potrzebuje wolnego czasu, aby spędzać dni z przyjaciółmi, rodziną i zdystansować się od tenisa.
Dni, które spędziłem na Ibizie, pomogły mi nie czuć się jak tenisista. Skorzystałem z tego i pozwoliło mi to wrócić na kort z większą energią i motywacją.
To bardzo mi pomogło. Nie powiedziałbym, że wygrałem dzięki wakacjom na Ibizie, ale one pomogły mi cieszyć się życiem. Po tym turnieju nie wracam do domu. Zostanę w Londynie i zwiedzę miasto. Zobaczę, jak będą wyglądały kolejne dni, ale znajdę czas na odpoczynek, aby przygotować się do Wimbledonu w najlepszych warunkach.”
Londyn
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem