„Nie jestem zbyt zmartwiony”, uspokaja Monfils przed meczem z Draperem
Gaël Monfils przeżył ogromny strach podczas pierwszego gema swojego spotkania z Hugo Dellienem po upadku na reklamę. To zdarzenie spowodowało ból, który utrudniał mu grę przeciwko Boliwijczykowi.
Na konferencji po meczu postanowił uspokoić wszystkich co do swojego stanu zdrowia: „Początkowy upadek był ciężki. Najbardziej ucierpiały moje dłonie, ale bolały mnie też kolana i plecy.
Rana na dłoniach utrudniała mi prawidłowe trzymanie rakiety, a całe moje ciało było spięte. Potrzebowałem czasu, aby się uspokoić i zdać sobie sprawę, że mogę grać.
Leki przeciwzapalne, które wziąłem, pomogły mi, a teraz muszę ocenić, jak się obudzę jutro. Nie jestem zbyt zmartwiony; myślę, że z pomocą fizjoterapeutów będę w stanie zagrać”.
Monfils będzie miał trudne zadanie przeciwko jednemu z najlepiej grających tenisistów tego sezonu 2025 – Jackowi Draperowi. Zaplanowany na wieczorną sesję na korcie Philippe’a Chatriera w ten czwartek, liczy na to, że z pomocą publiczności uda mu się zaskoczyć rywala.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową 
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy 
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii 
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem