„Musi zrobić przerwę w swoim sezonie”: Jim Courier ostrzega przed kalendarzem Alcaraza po jego fiasku w Paryżu
Z 54 bezpośrednimi błędami i zamkniętą twarzą, Carlos Alcaraz nie wydawał się w swojej formie w Paryżu. Jim Courier, w Tennis Channel, ostrzega: „Gra za dużo, trzeba odciążyć jego kalendarz”.
Carlos Alcaraz kompletnie nie spisał się na Rolex Paris Masters, odpadając już w pierwszym meczu z Cameronem Norrie. Jego 54 bezpośrednie błędy, a także widoczne poirytowanie pokazały, że Hiszpan po prostu doświadczył nagłego zatrzymania w więcej niż wyjątkowym sezonie.
Jim Courier, dla Tennis Channel, wyjaśnił, że numer 1 światowego rankingu bez wątpienia zagrał w tym roku zbyt wiele turniejów. W ten sposób szczegółowo omówił jego kalendarz:
„Cel jest prosty: powinien mieć trzytygodniową przerwę w swoim kalendarzu, aby dojść do siebie po zmianie strefy czasowej, naładować baterie i odpocząć. Po Australian Open musi zrezygnować z Rotterdamu. Wraca w Doha, a następnie koncentruje się na Sunshine Double z Indian Wells i Miami.
Ale po tym, nie ma Monte Carlo. Barcelona, trudno mu odmówić, bo to w Hiszpanii. Ale jeśli naprawdę chce te trzy tygodnie, aby się zregenerować i być świeżym przed Madrytem i aż do Wimbledonu, musi wziąć tę przerwę. Nie powinien brać udziału w Monte Carlo i Barcelonie.
Po US Open, Puchar Davisa i Laver Cup muszą być wykreślone z kalendarza, chyba że czuje się w pełni sił. Następnie, kierunek Azja z Tokio lub Pekinem, potem Szanghaj.
Chcesz zagrać potem w Six Kings Slam? Nie ma problemu, to pokazowy mecz, który nie kosztuje cię ogromnej ilości energii. Na koniec grasz w Paryżu, w Masters i Pucharze Davisa. To pozwala ci mieć pięć tygodni przerwy przed nowym sezonem.”