Mpetshi Perricard o swoim serwisie: "Wciąż jest miejsce na poprawę".
Giovanni Mpetshi Perricard zakwalifikował się do ćwierćfinału turnieju ATP 250 w Brisbane, pokonując Francesa Tiafoe 6-4, 7-6.
Na pomeczowej konferencji prasowej został zapytany o swój serwis i postępy. Powiedział: "Kiedy byłem młody, nie serwowałem zbyt często.
Zrobiłem kilka sesji, ale nie było to głównym celem.
Byłem wysoki, więc ruch był skomplikowany, byłem chudy. Nie miałem takich umiejętności z nogami.
Wiedzieliśmy, że to będzie dobra broń w przyszłości.
Próbowaliśmy dodawać nowe rzeczy, korzystaliśmy z porad pewnych osób. Myślę, że teraz to działa.
Jeśli chodzi o szybkość mojego drugiego serwu, dużo nad tym pracowałem w 2023 roku z moim trenerem. To był jeden z moich celów, aby zrobić to lepiej, ponieważ było to 170 km/h.
Mój trener zapytał mnie, czy mogę zwiększyć prędkość do 10, 15 lub 20 kilometrów na godzinę.
Teraz myślę, że moim limitem jest 200. Może za dwa lub trzy lata moim maksimum będzie 220. Zobaczymy. Wciąż jest miejsce na poprawę.