Opelka pokonuje Mpetshi Perricard i awansuje do finału w Brisbane
Po kwalifikacjach Alexandre'a Mullera w Hongkongu, francuski tenis może zobaczyć drugiego reprezentanta, który dotrze do finału turnieju ATP w tym tygodniu.
Giovanni Mpetshi Perricard zmierzył się z Reillym Opelką w pojedynku serwerów.
Amerykański gigant chciał podbudować się wczorajszym zwycięstwem nad Novakiem Djokovicem, a jego początek meczu potwierdził, że jest na tej samej fali, co tamto prestiżowe zwycięstwo.
W konfrontacji z Mpetshi Perricardem, który na początku meczu musiał rozstrzygnąć swój serwis, Opelka przełamał od samego początku, a także był bardzo skuteczny w powrocie.
Pomimo konieczności uratowania czterech setów przy stanie 4:3, Opelka nigdy się nie zachwiał i utrzymał swoją przewagę do końca seta, choć z kilkoma strachami.
Kontuzja nadgarstka utrudniała Amerykaninowi przełamania, ale nie przeszkodziło mu to w byciu bardziej solidnym od Francuza.
Po wezwaniu fizjoterapeuty, Opelka kontynuował.
Drugi set był bardziej zacięty, a Opelka szybko odzyskał formę, z łatwością wygrywając wszystkie gemy.
Ze swojej strony Mpetshi Perricard miał więcej wolnych punktów z pierwszej piłki. Logicznie rzecz biorąc, obaj panowie przeszli do tie-breaka.
Po ostatniej piłce źle ocenionej przez Francuza, Reilly Opelka wygrał (6-3, 7-6 w 1 godzinę 26 minut) i dotarł do swojego pierwszego finału na torze od Houston w kwietniu 2022 roku. Wówczas zdominował Johna Isnera.
Tym razem zmierzy się z Jirim Lehecką, który wygrał wcześniej po wycofaniu się Grigora Dimitrowa.
Opelka, który właśnie wygrał swój setny mecz ATP, będzie chciał zdobyć piąty tytuł na torze, podczas gdy Czech ma nadzieję na zdobycie drugiego trofeum.