Julia Goerges: "Gdybym miała wybrać jedną, byłaby to Rybakina".
Była zawodniczka nr 9 na świecie, Julia Goerges, nie szczędziła pochwał pod adresem Eleny Rybakiny. Powiedziała Tennis365: "Naprawdę lubię Elenę Rybakinę, ponieważ mogę identyfikować się z jej sposobem gry w tenisa.
Gra bez kompromisów. W przeciwieństwie do jej uderzeń ziemnych i serwów, lepiej radzi sobie przy siatce.
Uwielbiam jej ostre uderzenia i serw. Myślę, że tak właśnie wygrywa się Wielkie Szlemy.
Rybakina nie siedzi z założonymi rękami, tylko gra. Bardzo lubię Igę Świątek pod względem jej atletyzmu i sposobu poruszania się.
Dawno nie widziałam Aryny Sabalenki. Trenuje niesamowicie ciężko i poprawiła się przez lata.
Sabalenka w pełni zasługuje na swoje miejsce na szczycie światowych rankingów, ale gdybym miał wybrać jedną, byłaby to Rybakina.