Fritz zdominował Ruuda i dotarł do ćwierćfinału

Taylor Fritz nie przestaje imponować w Nowym Jorku. Po wygraniu trzech pierwszych meczów z wielkim autorytetem, Amerykanin nr 1 zdał w niedzielę test Caspera Ruuda śpiewająco.

W starciu z byłym finalistą imprezy 26-latek poradził sobie bardzo dobrze, wygrywając po raz pierwszy w karierze z Ruudem (3-6, 6-4, 6-3, 6-2 w 2 godziny 44 minuty).

Po początkowej dominacji w pierwszym secie, Fritz przejął pełną kontrolę nad meczem, serwując bardzo dobrze (23 asy, 86% punktów zdobytych przy pierwszym podaniu) i sprawiając wiele kłopotów z linii podstawowej (56 winnerów, 35 niewymuszonych błędów).

Zakwalifikował się do ćwierćfinału, gdzie spotka się ze zwycięzcą meczu pomiędzy De Minaurem i Thompsonem. To dla niego wielka szansa!