„Fizycznie było trochę trudniej” – przyznaje Blanchet po odpadnięciu w trzeciej rundzie US Open

Występ Ugo Blanchet na US Open zakończył się w trzeciej rundzie. Awansując z kwalifikacji, 184. tenisista świata pokonał Fabiana Marozsana i Jakuba Mensika, ale ostatecznie uległ w 1/8 finału w trzech setach Tomasowi Machacowi.
Solidny w tym meczu Czech nie dał Francuzowi żadnych szans, pomimo zaciętego pierwszego seta (7-5, 6-3, 6-1). Na konferencji prasowej 26-letni zawodnik podsumował swój pobyt w Nowym Jorku.
„Grałem z lepszym ode mnie zawodnikiem. Można znaleźć okoliczności łagodzące po mojej stronie, ale on był po prostu lepszy, gra naprawdę bardzo dobrze, trudno go zaskoczyć.
To zawodnik, z którym miałem najwięcej problemów z returnowaniem, to on najlepiej returnował przeciwko mnie. Dałem z siebie wszystko, co miałem. Fizycznie było trochę trudniej. Mimo wszystko jestem dość zadowolony z tych dwóch tygodni.
To wiele pozytywów, wiele wspaniałych wspomnień, które zostaną ze mną do końca życia. Są ludzie, tu czy we Francji, którzy przeżyli piękne emocje. Cieszę się, że tego doświadczyłem i że mogłem dać te emocje ludziom, którzy wspierają mnie na co dzień.
Dziękuję im. Gram też dla tego – dla emocji, które to we mnie wzbudza, ale też dla tych, które daje ludziom wokół. Byłem już bardzo szczęśliwy, grając w kwalifikacjach turnieju wielkoszlemowego. Ambicja nigdy nie była moją wrodzoną cechą.
To coś, nad czym muszę pracować, czego czasem mi trochę brakuje. Być może najtrudniejsze dopiero nadejdzie. Będę grał w turniejach mniej eksponowanych medialnie, mniejszych. To do mnie należy znalezienie źródeł motywacji, aby utrzymać poziom, który prezentowałem przez dwa tygodnie” – zapewniał Blanchet dla „L’Équipe”.