„Emocje, które daje mi publiczność, są jednym z powodów, dla których wciąż gram” – mówi Wawrinka
Stan Wawrinka, zaproszony przez organizatorów turnieju w Atenach, zaliczył udany debiut, pokonując Botica van de Zandschulpa wynikiem 2-6, 7-6, 7-5. Podczas meczu Szwajcar mógł liczyć na wsparcie publiczności.
W wypowiedzi dla greckiego medium SDNA, tenisista stwierdził: „Cieszę się, że wygrałem ten mecz, był dla mnie naprawdę trudny.
Na początku gra była bardzo agresywna, więc nie było łatwo, ale potem zacząłem grać lepiej, znalazłem swój rytm, prowadziłem dłuższe wymiany, bardziej angażowałem się w grę, dobrze serwowałem, urozmaicałem serwis…
Jestem naprawdę zachwycony, że po raz pierwszy jestem tutaj w Atenach. Dzisiaj wieczorem otrzymałem ogromne wsparcie i to wspaniale mieć możliwość rozegrania kolejnego meczu.
Jednym z powodów, dla których wciąż gram, są właśnie te emocje. Widzieć, jak fani mnie wspierają, dają mi tyle energii – to wciąż niesamowite.
Wiem, że kiedy zakończę karierę, nigdy więcej nie będę miał okazji doświadczyć czegoś takiego gdzie indziej.
I, jak już mówiłem, to dla mnie coś wyjątkowego, że po tylu latach mogę odkrywać nowe miasto, nowy turniej. Cieszę się, że miałem okazję tu przyjechać, że otrzymałem zaproszenie od dyrektora turnieju – jestem mu za to bardzo wdzięczny.
Dla mnie było ważne, żeby dziś wygrać, żeby mieć możliwość zostać tu jeszcze kilka dni i zobaczyć, co uda mi się osiągnąć dalej.”
Wawrinka, Stan
Van de Zandschulp, Botic
Athènes