Djokovic po swoim meczu w Szanghaju: „Próbuję po prostu przetrwać na korcie”

W wilgotnym Szanghaju Novak Djokovic przeżył trudny ćwierćfinał, szczególnie w drugim secie. Mierząc się z Belgijczykiem Zizou Bergsem, 44. tenisistą świata, były lider rankingu ostatecznie zwyciężył w dwóch setach, ale nie bez wysiłku. Po swoim zwycięstwie wypowiedział się na antenie ATP:
„Szczerze mówiąc, po prostu próbuję przetrwać na korcie. Pierwszy mecz z Bergsem, świetnym zawodnikiem, który ma w swoim grze dużo mocy. Powinienem był zakończyć mecz przy stanie 5-4, on dobrze zagrał, a ja byłem trochę zbyt pasywny. Warunki były dziś bardzo trudne, i to od kilku tygodni dla wszystkich graczy.”
To spostrzeżenie pokrywa się z opinią wielu zawodników na azjatyckiej trasie: duszący upał, wilgotność, zmęczenie nagromadzone po długim i wymagającym sezonie.
Rozstawiony z numerem czwartym, teraz zmierzy się z niespodzianką turnieju: Valentinem Vacherotem, 204. tenisistą świata, który awansował z kwalifikacji.