De Minaur udanie powraca do rywalizacji!
Udany powrót na scenę dla Alexa De Minaura.
Opuściliśmy Australijczyka we łzach.
Kontuzjowany podczas meczu punktowego w 16. rundzie Wimbledonu w meczu z Arthurem Filsem (6-2, 6-4, 4-6, 6-3), 10. zawodnik świata nie był widziany w akcji aż do wtorku.
Przeciwko Marcosowi Gironowi, zajmującemu 46. miejsce na świecie i wspieranemu przez amerykańską publiczność, De Minaur oddał sprawiedliwość.
Dzięki perfekcyjnemu kryciu kortu i częstemu kontrowaniu przeciwnika, który coraz częściej dawał się zaskoczyć (62 niewymuszone błędy), 25-latek zdołał ostatecznie zakończyć mecz po niespełna 3 godzinach walki (6-3, 6-4, 5-7, 6-4).
O miejsce w trzeciej rundzie zmierzy się z Otto Virtanenem, sklasyfikowanym na 125. miejscu na świecie i biorącym udział w kwalifikacjach.