"Czuję się dobrze fizycznie i mentalnie" – Sinner o swoim stanie przed Six Kings Slam

Jannik Sinner, tenisista sklasyfikowany na 2. miejscu światowego rankingu, nie zdołał obronić tytułu w turnieju Masters 1000 w Szanghaju z powodu skurczów, które zmusiły go do poddania meczu z Tallonem Griekspoorem w trzeciej rundzie.
Sinner wydaje się powrócić do formy fizycznej po swojej rezygnacji w Szanghaju. Włoch, zmagający się z silnymi skurczami, musiał zrezygnować w połowie trzeciego seta w meczu 1/8 finału przeciwko Tallonowi Griekspoorowi.
Obecny w Rijadzie po raz drugi z rzędu z okazji pokazowego turnieju Six Kings Slam, który wygrał w zeszłym roku, Sinner omówił swój stan zdrowia przed środowym (15 października) ćwierćfinałowym pojedynkiem ze Stefanosem Tsitsipasem.
"Cieszę się, to drugi rok z rzędu, kiedy mogę grać w tenisa tutaj, zobaczymy, jaka będzie atmosfera, ale jestem zadowolony. Każdy rok jest inny i każdy rok ma swoje własne historie.
Są tu bardzo mocni rywale i zobaczymy, co uda mi się zrobić w tym roku. Wziąłem dwa dni przerwy, a potem wróciłem do pracy. Czuję się dobrze fizycznie i mentalnie, jesteśmy gotowi tutaj i na nadchodzące turnieje (Wiedeń, Paryż, Turyn i Puchar Davisa), i mamy nadzieję dobrze zakończyć rok.
Mecz z Tsitsipasem będzie trudny, on bardzo dobrze serwuje i porusza się po korcie, postaram się zagrać najlepiej, jak potrafię, i zobaczymy, jaki będzie rezultat" – zapewniał Sinner w ostatnich godzinach dla Super Tennis.