Cilic: „Dziś łatwiej jest wejść do Top 10”

Marin Cilic wypowiedział się dla hiszpańskiego medium Punto de Break na temat współczesnego tenisa i porównał go z zawodnikami poprzedniej generacji, których dobrze zna.
Oświadczył: „Dzisiejsi gracze są inni, zarówno mentalnie, jak i tenisowo. Mają bardziej podobny styl.
Być może 15 lat temu można było znaleźć więcej różnorodności wśród tenisistów.
Gasquet, Monfils, Tsonga, Roddick, Roger, Rafa, Andy, Novak, Del Potro, Nalbandian, Berdych, Ferrer… sama ta lista to bardzo zróżnicowana kombinacja, a także grupa zawodników, którzy osiągnęli niesamowity poziom regularności.
Zebranie Rogera, Rafy, Novaka, Andy’ego, Stana, Del Potro… w jednym czasie to coś wyjątkowego.
Wśród nich wszystkich, plus tych, których wymieniłem wcześniej, udało się osiągnąć nierealny poziom spójności.
Praktycznie niemożliwe było wygranie turnieju Masters 1000 dla graczy takich jak Davydenko, Berdych czy Ferrer, imponujących sportowców, którzy w innych czasach zdobyliby mnóstwo tytułów w tej kategorii.
Teraz mamy Alcaraza i Sinnera, którzy są jeszcze bardzo młodzi, ale dobrze się rozwijają.
To oni wytyczają drogę, to nowa generacja, więc zobaczymy. Przyszłość pokaże, czy są lepszą generacją, czy nie.
Zgadzam się, że dziś łatwiej jest wejść do Top 10. Obecnie nie widzimy dużej spójności wśród najlepszych graczy.
Wygrywają i przegrywają niemal w tym samym czasie, choć prawdą jest też, że większość z nich jest jeszcze bardzo młoda i stara się rozwijać swoją grę na najwyższym poziomie.
Ale nadal uważam, że wygranie turnieju wielkoszlemowego jest niesamowicie trudne.”