„Chciałam zajść dalej niż ten półfinał” – Boisson podsumowuje swoją porażkę u progu finału Rolanda Garrosa

Sensacyjna przygoda Loïs Boisson na Roland Garros zakończyła się w czwartek, gdy 22-letnia tenisistka przegrała w półfinale z drugą rakietą świata, Coco Gauff (6-1, 6-2).
Na konferencji prasowej nowa numer jeden Francji podzieliła się swoimi odczuciami po tej porażce oraz refleksjami na temat swojego pełnego wyczynów turnieju:
„Dzisiaj grała dla mnie zbyt dobrze. Biegałam za piłką po całym korcie. To było bardzo trudne przeciwko zawodniczce tak solidnej i precyzyjnej, która nie popełniła żadnego błędu. Wszystko robiła trochę lepiej, a ja nie znalazłam rozwiązania. Na początku meczu czułam się dobrze fizycznie. Ale z czasem stawało się coraz trudniej. […]
Dzisiaj jestem strasznie rozczarowana, bo chciałam zajść dalej niż ten półfinał. Muszę to przetrawić, a potem zobaczymy. Pewność siebie nigdy nie jest ostateczna, bo gramy turnieje co tydzień i może się wydarzyć wiele rzeczy.
Więc trzeba starać się zachować pozytywne nastawienie każdego tygodnia, żeby utrzymać jak najwięcej pewności siebie. Ten tydzień był bardzo pozytywny, ale dzisiaj było po prostu zbyt trudno. Nie potrafiłam wdrożyć swojej gry.
Nie obawiam się szczególnie zmian w moim codziennym życiu. To tenis – kiedy wygrywasz i wchodzisz do top 100, ludzie naturalnie zaczynają się tobą interesować. To logiczna kolej rzeczy. Nie czuję przez to presji. Jestem bardzo dobrze otoczona i będę trzymać nogi na ziemi.”