« Miał łzy w oczach, widziałem to » – Roger-Vasselin opowiada o Mahucie po ich pojedynku w deblu w Paryżu
Édouard Roger-Vasselin, rywal Nicolasa Mahuta w deblu w jego ostatnim meczu, opowiedział o swoim dawnym przyjacielu, który zakończył już karierę.
43-letni były lider rankingu deblowego pożegnał się z tenisem po ostatnim meczu rozegranym w ramach turnieju w Paryżu. U boku Grigora Dimitrowa Francuz stoczył piękną walkę, ale ostatecznie obaj ulegli po pełnym napięcia spotkaniu, przegrywając w super tie-breaku trzeciego seta z parą Hugo Nys/Édouard Roger-Vasselin. Ten ostatni podzielił się wrażeniami po spotkaniu dotyczącymi Mahuta.
„Jako ciekawostkę powiem, że widzieliśmy się w Brukseli dwa tygodnie temu i przy śniadaniu powiedział mi: 'Słuchaj, śniło mi się o tobie tej nocy, że zrobiłeś mi zwycięskiego passing shota tuż przede mną'. Przypomniałem sobie o tym tuż przed piłką meczową. Pomyślałem: 'Jeśli teraz zrobię mu takiego passing shota...'.
Widziałem, że był bardzo wzruszony, to mnie też poruszyło. Przyznaję, że od początku meczu byłem dość spięty. Wiedziałem, że to może być jego ostatni mecz, było tam wielu członków federacji i przyjaciół, którzy przyszli specjalnie dla niego. To było nawet dla mnie trochę trudne, ale wykonałem swoją robotę.
I ten wspaniały ostatni punkt, który pozwolił nam zakończyć ten mecz. To dość szalone, że kończy karierę na tym punkcie, to bardzo wzruszające. Miał łzy w oczach, gdy miał serwować, widziałem to.
Z Nico znamy się od 20 lat, jestem poruszony, mówiąc o tym, że to ja byłem 'zabójcą', to dziwne. Może być dumny ze swojej kariery, to oczywiste. Cieszę się, że mogłem być tak blisko podczas jego ostatniego meczu.
Mieliśmy wiele wspaniałych chwil, ale też bardzo, bardzo trudne momenty – finał Wimbledonu 2019, mecz w Pucharze Davisa w Manchesterze w 2023 roku (cztery nie wykorzystane piłki meczowe w decydującym deblu), chwile, które bardzo bolą. To oczywiście ktoś, kogo znam od bardzo dawna i to wykracza poza tenis” – zapewniał Roger-Vasselin dla „L’Équipe”.
Paryż