Jovic o swojej progresji w cyklu: „To naprawdę trudne, ponieważ poziom nieustannie rośnie”
 
                
              Iva Jovic jest jedną z wielkich nadziei amerykańskiego tenisa kobiecego. Siedemnastoletnia zawodniczka jest już 36. rakietą świata, a wcześniej w sezonie zdobyła pierwszy tytuł w karierze.
Jovic jest jedną z rewelacji sezonu. Amerykanka, która we wrześniu wygrała turniej WTA 500 w Guadalajarze, kontynuuje progresję i zbliża się do czołowej trzydziestki, co pozwoliłoby jej być rozstawioną w dużych turniejach.
W jednym z wywiadów powróciła do swoich postępów oraz aspektów swojej gry, nad którymi wciąż musi pracować, aby w nadchodzących miesiącach osiągnąć jeszcze lepszy ranking.
„Myślę, że to naprawdę trudne, ponieważ poziom nieustannie rośnie. Udało mi się jednak dobrze przejść przez kolejne etapy rozwoju. Zaczynałam od turniejów ITF, przez WTA 125, WTA 250, ucząc się na każdym poziomie. Do tej pory stopniowo awansowałam.
Mój serwis się poprawił, zrobiłam postępy w pierwszych uderzeniach w wymianie. To jest wielka różnica między juniorkami a profesjonalistkami: wszyscy są silniejsi, każdy może wyrządzić więcej szkód od początku wymiany. Starałam się więc dostosować i wprowadzać drobne modyfikacje do swojej gry.
Jest wyraźnie dużo pracy nad kondycją fizyczną: muszę stać się silniejsza, szybsza, bardziej wybuchowa i płynniej przechodzić z obrony do ataku. Będę pracować nad serwisem, pierwszym uderzeniem, dodając variety poprzez slice’y i drop shoty.
Będę to robić etapami, koncentrując się co tydzień na innym aspekcie, a później wprowadzę to wszystko w życie podczas gry. Wprowadzę również kilka korekt technicznych i dopracuję uderzenia z głębi kortu” – zapewniła Jovic dla Tennis Up To Date.
 
           
         
         
                   
                       
                   
                   
                  