Tabur, jedyna jasna strona Francuzów w Metz, Müller radzi sobie w swoim debiucie w Atenach
                
              Sześciu Francuzów grało w poniedziałek na kortach w Metz i Atenach, a ogólny bilans był rozczarowujący.
W Moselle Open tylko Clément Tabur, 243. tenisista świata, który przebrnął przez kwalifikacje, ocalił honor. Młody reprezentant Trójkolorowych odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze nad zawodnikiem z czołowej setki, pokonując Aleksandara Kovacevicia (6:3, 6:2). W drugiej rundzie zmierzy się z Franceskiem Passaro lub Alexandrem Blockxem.
Pozostali francuscy reprezentanci odpadli: Giovanni Mpetshi Perricard przegrał z Witalijem Saczko (7:6, 6:3), Valentin Royer uległ Cameronowi Norrie (6:3, 6:7, 6:3), Quentin Halys nie sprostał Matteo Berrettiniemu (6:2, 6:4), zaś Ugo Blanchet, który otrzymał dziką kartę, nie zdołał pokonać Learnera Tiena (6:3, 6:3).
W Atenach Alexandre Müller wywalczył tymczasem cenne zwycięstwo nad Janem-Lennardem Struffem (6:3, 2:6, 7:6) i w grze o ćwierćfinał zmierzy się z Tomasem Etcheverrym lub Mackenziem McDonaldem.
          
        
        
                        Tabur, Clement
                         
                        Kovacevic, Aleksandar
                        
                      
                        Sachko, Vitaliy
                         
                        Norrie, Cameron
                         
                        Berrettini, Matteo
                        
                      
                        Struff, Jan-Lennard
                         
                  
                      Athènes