Ćwierćfinały jednostronne w Seulu: Świątek bezlitosna w starciu z Krejcikovą, Aleksandrowa trzyma formę

Deszcz nie przerwał widowiska w Seulu, gdzie Iga Świątek zdominowała swój mecz, wygrywając imponująco 6-0, 6-3. Jednak zawody stają się coraz bardziej zacięte: Maya Joint, Jekaterina Aleksandrowa i Katerina Siniakova są gotowe na niespodzianki.
Z powodu deszczu wszystkie ćwierćfinały turnieju WTA 500 w Seulu odbyły się w sobotę. Warunki pogodowe były sprzyjające w przeciwieństwie do dnia poprzedniego, a teraz poznaliśmy pary półfinałowe, które zostaną rozegrane później tego samego dnia. Faworytka turnieju, Iga Świątek, wygrała najważniejsze starcie dnia z Barborą Krejcikovą.
Dominując od początku do końca, Świątek, która wygrała pierwszych osiem gemów meczu, kontrolowała przebieg spotkania i zwyciężyła w dwóch setach (6-0, 6-3 w 1h24). Po sukcesie przeciwko Soranie Cirstei Polka awansowała do półfinału, gdzie zmierzy się z Mayą Joint.
Australijka zaprezentowała świetną formę przeciwko Clarze Tauson, turniejowej trójce (6-0, 6-3 w 1h12). Przy wyniku 3-1 w drugim secie, 46. na świecie zawodniczka wygrała następnych pięć gemów.
Bez rozgłosu, Jekaterina Aleksandrowa awansuje w tym południowokoreańskim turnieju. Przeciwko Elli Seidel, 11. na świecie zawodniczka i turniejowa dwójka, prowadziła od początku do końca i nie dała rywalce wiele szans (6-2, 6-3 w 1h16).
Choć Niemka może pocieszać się faktem, że zadebiutuje w top 100 w przyszłym tygodniu, Rosjanka awansowała do półfinału, gdzie zmierzy się z Kateriną Siniakovą.
Czeszka, która przebrnęła przez kwalifikacje, potwierdziła swoje zwycięstwo nad ubiegłoroczną finalistką Darią Kasatkiną w poprzedniej rundzie. 29-letnia zawodniczka, 77. na świecie, pokonała Suzan Lamens (6-1, 7-5) i jak dotąd nie straciła seta od początku tygodnia, kwalifikacje włącznie.
Aby awansować do swojej pierwszej finału w WTA 500 w karierze singlowej, będzie musiała zmierzyć się z Aleksandrową, jedną z najformniejszych zawodniczek sezonu, tego wieczoru po kilku godzinach odpoczynku.